Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Majdan zrujnował Ukrainę

05 czerwca 2015 | Świat | Jerzy Haszczyński
Borys Kolesnikow jest premierem ukraińskiego gabinetu cieni. Lider Bloku Opozycyjnego wywodzącego się z Partii Regionów Wiktora Janukowycza. W latach 2010–2012 był wicepremierem, odpowiadał za organizację Euro 2012 na Ukrainie. Urodził się w 1962 roku w Mariupolu. Karierę polityczną zaczynał w Doniecku, w czasie gdy szefem lokalnej administracji był tam Janukowycz. Właściciel do niedawna najważniejszego klubu hokejowego kraju Donbas Donieck. We wtorek był w Warszawie. Blok Opozycyjny tworzy trzecią co do wielkości frakcję w Radzie Najwyższej, ma 40 posłów.
autor zdjęcia: Jakub Kamiński
źródło: PAP
Borys Kolesnikow jest premierem ukraińskiego gabinetu cieni. Lider Bloku Opozycyjnego wywodzącego się z Partii Regionów Wiktora Janukowycza. W latach 2010–2012 był wicepremierem, odpowiadał za organizację Euro 2012 na Ukrainie. Urodził się w 1962 roku w Mariupolu. Karierę polityczną zaczynał w Doniecku, w czasie gdy szefem lokalnej administracji był tam Janukowycz. Właściciel do niedawna najważniejszego klubu hokejowego kraju Donbas Donieck. We wtorek był w Warszawie. Blok Opozycyjny tworzy trzecią co do wielkości frakcję w Radzie Najwyższej, ma 40 posłów.

Polska zaryzykowała swoją reputację, broniąc Ukrainy. 
A nasze władze nie robią nic 
– mówi lider ukraińskiej opozycji Borys Kolesnikow .

Rz: Jak pan ocenia rządy prezydenta Poroszenki i premiera Jaceniuka? Co zrobili dobrego?

Borys Kolesnikow: Koalicję utworzyło pięć partii. Nie przeprowadziły żadnej reformy. Można się różnie odnosić do reform Balcerowicza, ale je przeprowadził i widać rezultaty. A u nas nie bardzo wiadomo, co rząd zrobił przez prawie półtora roku, przecież w lutym 2014 przejęli władzę. Trzeba zaprowadzić pokój i rozpocząć reformy rozwojowe. A jest cisza.

Podniesiono ceny gazu, elektryczności...

To nie reforma. Dlaczego w Wielkiej Brytanii elita, w tym rodzina królewska, cieszy się takim szacunkiem. Bo przez wieki było tak, że gdy była wojna, to wyższe sfery pierwsze ruszały do walki. Jeżeli u nas władza powiedziałaby narodowi: – My zrezygnowaliśmy ze wszystkiego i teraz musimy podnieść ceny, ale przeprowadzamy reformy, będziecie zarabiać więcej, by płacić więcej za usługi komunalne, to byłoby w porządku. Ale władze nie zrezygnowały z niczego. Mają milion urzędników, biznes jest zastraszany przez milicję, prokuratury, tajne służby i nie rozwija się. Nie istnieje państwo prawa. Do takiej Ukrainy inwestycje nie napłyną.

To co by pan poradził Poroszence?

Przede wszystkim powinien osiągnąć pokój, używając języka piłkarskiego: powinien...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10158

Wydanie: 10158

Spis treści
Zamów abonament