Oglądamy pod światło każdą złotówkę

autor zdjęcia: Robert Gardziński

źródło: Fotorzepa

Anna Streżyńska | Koniec z czarodziejskimi wycenami projektów informatycznych – zapowiada w rozmowie 
z „Rzeczpospolitą" minister cyfryzacji.

Rz: Ile kosztować będą w tym roku projekty związane z cyfryzacją domeny publicznej?

Anna Streżyńska: Trudno dziś powiedzieć, ile w 2016 roku pochłonie budowa publicznych e-usług i e-administracji. Pierwszy moment, kiedy będziemy liczyć pieniądze na e-administrację pochodzące z „nowego rozdania" unijnego, przypadnie na 2017 rok. Program operacyjny „Polska cyfrowa" jest reformowany i poszczególne osie są tak zmieniane, by w nich dokonać oszczędności. Ten rok nie będzie bogaty: nie będziemy szastać pieniędzmi. Kolejne nabory otworzą się w zasadzie w trzecim i czwartym kwartale. Te już rozpisane w dużym stopniu ograniczyliśmy.

Ile chcecie państwo zaoszczędzić?

Dla porządku dodam, że oszczędności mają wynikać ze zmiany zasad wydatkowania, szczególnie zaostrzenia zasad wyceny projektów, nie zaś z zaniechania ich uruchomienia. W osi 2.1 (w sumie zaprojektowano w niej blisko 950 mln euro – red.) w drugim naborze, na który pierwotnie przeznaczone było około 2 mld zł, kwota wsparcia wydatkowanego według starych zasad została ograniczona do 200 mln zł.

Na co zostanie przeznaczona reszta?

To będzie zależało od projektów, które wpłyną. Wiemy, że zapotrzebowanie ze strony jednostek administracji, urzędów, instytutów naukowych, bibliotek czy innych instytucji jest w sumie...