Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Andrea już nie głosi ewangelii

13 czerwca 2016 | Sport | Piotr Kowalczuk
Włosi na treningu w Montpellier. Od lewej: Angelo Obinze Ogbonna, Ciro Immobile, Leonardo Bonucci, Mattia De Sciglio i Thiago Motta.
źródło: AFP
Włosi na treningu w Montpellier. Od lewej: Angelo Obinze Ogbonna, Ciro Immobile, Leonardo Bonucci, Mattia De Sciglio i Thiago Motta.
źródło: Rzeczpospolita

Czterokrotni mistrzowie świata rozpoczynają dziś turniej od meczu z Belgią. Kibice tym razem na wiele nie liczą.

Piotr Kowalczuk z Rzymu

Squadra azzurra stoczyła się w przeciętność, kluby przestają się liczyć w Europie, a na dodatek Chińczycy wykupują Inter i Milan, więc Włosi popadli w traumę. Jednak trudno się dziwić, skoro w Italii futbol to nie tylko pasja i druga religia, ale też arcyważne zjawisko społeczne, zakorzenione w kulturze, historii i języku, mające ogromny wpływ na psyche narodu.

Dziś Włosi grają z mocną Belgią w Lyonie, ale po raz pierwszy przed ważnym meczem z włoskich okien i balkonów nie powiewają trójkolorowe flagi. Nasz kioskarz, który przedtem przy takich okazjach zawsze flagował swój zakład pracy, tym razem zagadnięty o mecz błagał: „Zmieńmy temat". Chodzi jednak o brak nadziei, a nie zainteresowania.

Badacze włoskiej duszy mówią o zbiorowej apatii i obniżonej autoocenie, kładąc je na karb dwóch nakładających się kryzysów: finansowego i futbolowego. Podkreślają, że sukces squadra azzurra we Francji, na który liczyć nie sposób, choćby półfinał, mógłby znacznie podwyższyć współczynnik społecznego zadowolenia, tzw. feel-good factor, wzmóc konsumpcję i rozruszać gospodarkę.

Szczególne miejsce futbolu w duchowym życiu katolickich Włoch potwierdza porównanie dwóch statystyk: 88 proc. populacji deklaruje przynależność do Kościoła, a 37 proc. bierze udział...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10469

Wydanie: 10469

Spis treści

Oszczędności

Zamów abonament