Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cherlawa chluba korony

18 lutego 2017 | Plus Minus | Marcin Łuniewski
Żegnaj, chwało Royal Navy? Nawet z tak nowoczesnymi jednostkami jak niszczyciele typu 45 (jeden z nich na zdjęciu) Brytyjczycy mają problemy.
autor zdjęcia: Glyn Kirk
źródło: AFP
Żegnaj, chwało Royal Navy? Nawet z tak nowoczesnymi jednostkami jak niszczyciele typu 45 (jeden z nich na zdjęciu) Brytyjczycy mają problemy.
Gdzie te czasy, gdy Brytyjczycy bili Hiszpanów („Hiszpańska Armada”, Philipp Jakob Loutherbourg Młodszy).
źródło: Wikipedia
Gdzie te czasy, gdy Brytyjczycy bili Hiszpanów („Hiszpańska Armada”, Philipp Jakob Loutherbourg Młodszy).

Kiedy amerykańskie zaangażowanie w NATO stoi pod znakiem zapytania, a Moskwa zbroi się po zęby, eksperci ostrzegają, że brytyjska flota, trzon sił morskich sojuszu, ma coraz mniejsze szanse w starciu z Rosjanami.

Masywny kadłub HMS „Montrose" tnie wzburzone fale Oceanu Atlantyckiego. Z szarego nieba pada rzęsisty deszcz. Okręt jest na manewrach i płynie właśnie wzdłuż szkockiego wybrzeża. Nagle przód fregaty spowija gesty szary dym, a ciszę przerywa świst wystrzeliwanej rakiety. Biały pocisk Harpoon amerykańskiej produkcji, przeznaczony do niszczenia celów nawodnych, wzbija się w powietrze i z prędkością ponad 800 kilometrów na godzinę pędzi w stronę barki zacumowanej przy brzegu. W ciągu minuty dosięga celu, którym wstrząsa potężna eksplozja. Resztki zniszczonej łodzi opadają do wody, tworząc w miejscu uderzenia niewielkie fontanny. W krótkich odstępach czasu z wyrzutni okrętu wylatują jeszcze trzy rakiety. Manewry kończą się sukcesem.

Taki widok już wkrótce przejdzie jednak do historii. Z powodu oszczędności za rok z okrętów Royal Navy znikną pociski Harpoon. Tym samym już wkrótce brytyjskie jednostki niczym podczas II wojny światowej będą mogły atakować wroga wyłącznie za pomocą dział i torped. Dość powiedzieć, że zasięg okrętowych armat to 30 kilometrów, a rakiet ponad 140 kilometrów.

W starciu np. z rosyjską Flotą Północną angielscy marynarze będą więc musieli płynąć wprost na nią, by oddać strzały, podczas gdy wróg wybije ich z kilkuset kilometrów za pomocą pocisków. A to nie jest jedyny problem....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10679

Wydanie: 10679

Zamów abonament