Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Lepper błyszczałby w Sejmie

27 maja 2017 | Plus Minus | Eliza Olczyk
Andrzej Lepper był poukładanym facetem, dlatego wystartowałem z listy Samoobrony. Andrzej Aumiller (z prawej) i Jerzy Muller (z lewej) przechodzą do Samoobrony, 1 sierpnia 2005 roku.
autor zdjęcia: Witold Rozbicki
źródło: Reporter
Andrzej Lepper był poukładanym facetem, dlatego wystartowałem z listy Samoobrony. Andrzej Aumiller (z prawej) i Jerzy Muller (z lewej) przechodzą do Samoobrony, 1 sierpnia 2005 roku.

To jest wina Aleksandra Kwaśniewskiego, że lewica jest dziś słaba i nie przekształciła się w odpowiednim czasie w nowoczesną socjaldemokrację.

Plus Minus: Pana kariera polityczna zaczęła się w 1989 roku w Sejmie kontraktowym, do którego wszedł pan z listy PZPR, a zakończyła w 2007 roku, gdy przestał pan być ministrem budownictwa w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Przeszedł pan ciekawą drogę.

Andrzej Aumiller: W 1989 roku byłem działaczem w Naczelnej Organizacji Technicznej i to od niej dostałem propozycję, żeby wystartować do Sejmu, ale jako szeregowy członek partii mogłem wystartować tylko z list PZPR. Towarzysze partyjni nie traktowali mnie poważnie. Miałem być tzw. zającem, zdobywać głosy dla innych. Tymczasem pokonałem członków KW PZPR, dwóch profesorów i znanego dyrektora fabryki mebli i zdobyłem mandat. Uważam, że Sejm kontraktowy był najlepszy ze wszystkich. I wielka szkoda, że został rozwiązany.

Dlaczego?

Wszyscy, którzy zasiadali w Sejmie kontraktowym, chcieli naprawy Polski. Przygotowaliśmy prawo celne, bankowe, ustawę o policji. Gdybyśmy zdążyli to wszystko uchwalić, to nie byłoby afer, wyłudzeń, przemytów. Państwo inaczej by wyglądało. To prawda, że Wojciech Jaruzelski został prezydentem, ale to nie był nasz największy problem. Prawdziwym nieszczęściem, które się wydarzyło w tamtym Sejmie, była likwidacja państwowych gospodarstw rolnych.

Pan związał się z lewicową Unią Pracy Ryszarda Bugaja. A przecież był pan...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10760

Wydanie: 10760

Zamów abonament