Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Cywilni pracownicy wojska to pariasi resortu obrony

29 maja 2017 | Kraj

Ministerstwo Obrony Narodowej musi zadbać o swoje zaplecze, bo w przeciwnym razie może je stracić.

Siły Zbrojne mają swoją grupę pariasów. Nie jest to kasta najniżej postawiona w hierarchii społecznej czy najmniej potrzebna. Wręcz przeciwnie. To grupa osób realizujących wiele ważnych zadań, m.in. administracyjnych czy usługowych, na rzecz wojska.

Bez nich armia nie mogłaby działać. Cywile zatrudnieni są w wielu instytucjach wojskowych – od wojskowych komend uzupełnień po dowództwa czy ministerstwo. Cywilnych pracowników resortu obrony jest ok. 44 tys. (dla porównania, wojskowych ok. 100 tys.)

Dlaczego nazywam ich pariasami? Bo znajdują się na samym dole siatek płac.

Według wyliczeń przedstawionych niedawno przez MON przeciętne wynagrodzenie pracownika cywilnego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10761

Wydanie: 10761

Spis treści
Zamów abonament