Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Chorzy na pracę

15 lipca 2017 | Plus Minus | Michał Płociński
autor zdjęcia: Krzysztof Żuczkowski
źródło: Forum

Zaczynamy o sobie myśleć jako o towarze, zatracając własną tożsamość. Staramy się zarządzać sobą, tak jak zarządza się przedsiębiorstwem. Zapominamy, że człowiek jest czymś znacznie więcej niż tylko pracownikiem i konsumentem – mówi Michałowi Płocińskiemu filozof z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Rz:  Pracujemy, by żyć, czy żyjemy, by pracować?

W zależności od kontekstu kultury i momentu historycznego podejście ludzi do pracy bywało różne. Ograniczając się wyłącznie do kultury zachodniej, widzimy, jak mocno to podejście zmieniało się przez wieki. Dziś traktujemy pracę zupełnie inaczej, niż traktowali ją starożytni Ateńczycy czy choćby nasi przodkowie sprzed kilku stuleci. Jednak mniej więcej od momentu ukształtowania się kapitalizmu praca zaczęła w zachodnim świecie zajmować powoli pozycję, którą ma do dzisiaj.

Ta zmiana wiązała się z rewolucją przemysłową?

Z całym szeregiem czynników, które stworzyły rzeczywistość, w której żyjemy. Przede wszystkim na arenę dziejów wkroczyła burżuazja z jej kultem pracy. Nastąpiły również przemiany natury światopoglądowej. Rozpowszechniły się idee, które wsparły narodziny kapitalizmu. Z jednej strony były to idee religijne, powstające głównie w obrębie protestantyzmu, o czym w książce „Etyka protestancka i duch kapitalizmu" pisał socjolog Max Weber. Z drugiej rozkwitła filozofia oświeceniowa, jak choćby liberalizm czy świecka moralność mieszczańska, stawiające pracę w centrum życia człowieka.

Te nowe idee łączyły dwie kwestie: wyraźna pochwała pracy i jeszcze mocniejsze potępienie nieróbstwa, lenistwa. Dzięki temu zaczął się kształtować kult...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10801

Wydanie: 10801

Zamów abonament