Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

To nie jest gra o tron

15 lipca 2017 | Plus Minus | Jacek Dziedzina
Prefekt musiał odejść
źródło: AFP
Prefekt musiał odejść
Chemii starczyło do czasu
źródło: PAP
Chemii starczyło do czasu

Papież Franciszek i zwolniony niedawno prefekt Kongregacji Nauki Wiary głoszą tę samą Ewangelię. Jednak w rozeznaniu tego, „co Duch mówi dzisiaj do Kościoła", trzeba dać pierwszeństwo papieżowi. Kardynał Gerhard L. Müller z pewnością to rozumie.

Będzie schizma?". SMS o takiej treści dostałem od znajomego w dniu, w którym świat obiegła informacja, że kard. Gerhard Ludwig Müller nie zostanie na kolejną kadencję prefektem Kongregacji Nauki Wiary. Trudno się dziwić temu pytaniu, skoro media wciąż powtarzają informacje oparte na schemacie manichejskiego niemal dualizmu: otwarty, postępowy papież kontra konserwatywny, „pancerny" kardynał; albo z innej pozycji: relatywizujący prawdę Franciszek kontra wierny Ewangelii i tradycji strażnik czystości wiary. Akcenty i nomenklatura zależne są od charakteru mediów. Pierwszym modelem posługują się liberalno-lewicowi komentatorzy, drugim – dawniej środowiska tradycjonalistów, dziś kolejne kręgi szeroko rozumianej prawicy. Jednocześnie, przyznajmy, gdzieś pośrodku między tymi skrajnościami jest coraz większe grono osób ufających papieżowi, biorących jego słowa w całości, ale zarazem autentycznie zaniepokojonych napięciem w Kościele, które od dłuższego czasu koncentruje się wokół Franciszka. Osią tego napięcia pozostaje spór o interpretację papieskiej adhortacji o rodzinie „Amoris laetitia", bo nie tylko poszczególni biskupi, ale całe lokalne episkopaty dokonują nieraz skrajnie odmiennej wykładni tego dokumentu.

Czy decyzja o nieprzedłużeniu kadencji kard. Müllerowi doleje oliwy do ognia i osłabi „konserwatywne" skrzydło w gronie kardynalskim? Czy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10801

Wydanie: 10801

Zamów abonament