Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ziemia, planeta ekologów

19 sierpnia 2017 | Plus Minus | Artur Bartkiewicz
W ramach walki o czyste powietrze aktywiści Greenpeace ustawili w 2013 r. tysiąc krzyży pod elektrownią Bełchatów. Miały one symbolizować ofiary śmiertelne szkodliwych substancji emitowanych przez zakład.
autor zdjęcia: Marian Zubrzycki
źródło: Fotorzepa
W ramach walki o czyste powietrze aktywiści Greenpeace ustawili w 2013 r. tysiąc krzyży pod elektrownią Bełchatów. Miały one symbolizować ofiary śmiertelne szkodliwych substancji emitowanych przez zakład.
Biosfera 2 powstała w Oracle w stanie Arizona. Miała być namiastką Ziemi, pierwszym zaprojektowanym przez człowieka zamkniętym ekosystemem. Projekt nie do końca się powiódł.
źródło: Getty Images
Biosfera 2 powstała w Oracle w stanie Arizona. Miała być namiastką Ziemi, pierwszym zaprojektowanym przez człowieka zamkniętym ekosystemem. Projekt nie do końca się powiódł.
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Fotorzepa
Rachel Carson, autorka książki „Cicha wiosna”, uznawana jest za matkę ekologii. Jej krytycy twierdzą, że ma na sumieniu więcej ofiar niż Hitler i Stalin.
źródło: AP/Fotolink
Rachel Carson, autorka książki „Cicha wiosna”, uznawana jest za matkę ekologii. Jej krytycy twierdzą, że ma na sumieniu więcej ofiar niż Hitler i Stalin.

Ekologia zrodziła się nie tylko z troski o przyrodę, ale o przyszłość ludzkości. W świecie głodnych ludzi nie da się ocalić pand, delfinów i lasów deszczowych. Ale można zmienić styl życia, tak aby zachować zdobycze cywilizacji, nie tracąc przy okazji Ziemi.

Biosfera 2 miała być namiastką Ziemi, pierwszym zaprojektowanym przez człowieka zamkniętym ekosystemem. Cel: stworzyć samowystarczalny obiekt, umożliwiający przetrwanie zamkniętych w nim ludzi. Z zewnątrz przypominała wielkie akwarium. Jego mieszkańcy mieli się żywić tym, co sami wyhodują, i oddychać tlenem wytworzonym przez rosnące wewnątrz rośliny. Przynajmniej tak wyobrażali sobie to jej twórcy, którzy w latach 1987–1989 wznieśli budowlę w miejscowości Oracle w Arizonie.

Eksperyment się jednak nie udał. Okazało się, że bez dostarczanego (co pewien czas) z zewnątrz tlenu zamknięty ekosystem przestałby istnieć. Mało tego – naukowcy skarżyli się na głód, bo w trakcie eksperymentu wymarły niemal wszystkie umieszczone w biosferze kręgowce i wszystkie owady zapylające kwiaty. Ich miejsce zajęły – mnożące się bardzo szybko – karaluchy. Po 16 miesiącach poziom tlenu w powietrzu spadł do ok. 14,5 proc. (na Ziemi tak „rzadkie" powietrze spotyka się na wysokości ponad 4 tys. m n.p.m.) – co oznaczało, że przeprowadzające fotosyntezę rośliny „nie nadążają" z uzupełnianiem tlenu zużywanego przez mieszkańców biosfery.

Koszt całego przedsięwzięcia wyniósł ok. 200 mln dolarów – i stał się w tzw. zielonej ekonomii jednym ze sposobów wyliczenia wartości, jaką ma dla ludzkości Ziemia. Skoro bowiem stworzenie alternatywnego ekosystemu dla ośmiu osób kosztowało 200 mln...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10830

Wydanie: 10830

Zamów abonament