Klient, a nie produkt, musi być w centrum zainteresowania
Iain Maxwell, dyrektor zarządzający Canon Polska.
Rz: Transformacja cyfrowa to priorytet w wielu branżach. W przypadku waszego sektora był to chyba proces w pewien sposób wymuszony, cyfrowa fotografia zmieniła podstawy biznesu i rozpoczęła zmiany w działalności firm.
Dla Canona wejście w cyfrowy świat było naturalnym procesem. Nikt w sumie o tym nie zdecydował. Był to krok w oczekiwanym przez wszystkich kierunku. Nasi klienci coraz chętniej wybierali cyfrową fotografię, na co po prostu musieliśmy odpowiedzieć zmianami w ofercie, lecz także w sposobie funkcjonowania. Kiedy zobaczyliśmy, że ten obszar naszego działania się zmienia, analogowe filmy odchodzą powoli w zapomnienie, postanowiliśmy się zmienić na kolejnych płaszczyznach. Inni sądzili, że te procesy są chwilowe, było jednak inaczej, Kodak i Polaroid już prawie z rynku zniknęły. Te firmy były przekonane, że ich model biznesowy przetrzyma. Już wiemy, iż stało się inaczej.
Nasze dziedzictwo opiera się na obrazie, od 80 lat Canon zajmuje się właśnie tym. Z tak długą historią przeszliśmy już kilka transformacji – ta w firmę cyfrową jest po prostu kolejnym etapem rozwoju. Zmieniliśmy się w oczywisty sposób od firmy specjalizującej się w sprzęcie fotograficznym do producenta kompleksowych ekosystemów rozwiązań obrazowania, co wiąże się z rozwojem drugiego ważnego dla nas segmentu, jakim jest sprzęt biurowy. Kiedyś on także był analogowy, dzisiaj opiera się na wykorzystaniu treści...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta