Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Każdy może fruwać

23 stycznia 2018 | Kultura
Zsombor Jéger jako Aryan w filmie „Księżyc Jowisza”. Od piątku na ekranach
źródło: GUTEK FILM
Zsombor Jéger jako Aryan w filmie „Księżyc Jowisza”. Od piątku na ekranach
źródło: GUTEK FILM

KORNéL MUNDRUCZÓ | Twórca „Księżyca Jowisza" opowiada Barbarze Hollender o strachu przed uchodźcami na Węgrzech i o niezależności kina artystycznego.

Rz: Pan, artysta z kraju, który odwraca się od uchodźców, robi film o człowieku szukającym w Europie miejsca do życia?

Kornél Mundruczó: Po kryzysie gospodarczym naród węgierski zaczął odczuwać strach. Taki codzienny, egzystencjalny. I wtedy pojawił się rząd Viktora Orbana, który jasno określił, kto jest wrogiem Węgier. Czasem była to Bruksela, czasem uchodźcy, czasem George Soros. Ale strach przestał był nieokreślony. Stał się zdefiniowany. Wzbudził reakcję obronną, wywołał w ludziach niechęć, czasem wręcz nienawiść. Węgrzy podchwycili ideologię Orbana. Duża część narodu wpadła w rodzaj paranoi, która przejawia się tak, że ktoś, kto nigdy w życiu nie znał żadnego uchodźcy, nagle wie, że ma go nienawidzić. Dziwne, złożone zjawisko. Ale ja nie muszę mu ulegać.

I kazał pan swojemu bohaterowi uchodźcy fruwać.

Jako dzieciak przeczytałem książkę „Latający chłopiec" i zacząłem się zastanawiać, czy to możliwe, żeby człowiek unosił się w powietrzu jak ptak. I czy to, o czym czytałem, jest prawdą, czy nie. Dzisiaj chciałbym, żeby z podobnymi wątpliwościami wychodził z mojego filmu widz. Nie do końca chodzi oczywiście o fruwanie. Bardziej o wyrwanie z samozadowolenia i refleksję, która każe zadać sobie ważne pytania. Choćby takie: Co to znaczy, że jestem Europejczykiem? Do czego mnie to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10958

Wydanie: 10958

Spis treści

Monitor wolnej przedsiębiorczości

Zamów abonament