Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Na drogach Gruzji

20 czerwca 2018 | Dodatki Jednodniowe | Krzysztof Galimski
Największym zagrożeniem na drogach Gruzji są dziury w jezdni i pasące się zwierzęta
źródło: AdobeStock
Największym zagrożeniem na drogach Gruzji są dziury w jezdni i pasące się zwierzęta

Turystyka | Podróż samochodem przez Kaukaz to przygoda. Na szczęście raczej z gatunku ciekawych niż ekstremalnych. Jednak wcześniej trzeba się przygotować.

Leżący pomiędzy Małym a Wielkim Kaukazem górski kraj oferuje piękne i niezapomniane widoki w trudno dostępnych miejscach. To kraj, który zdecydowanie warto zwiedzać samemu – samochodem, by dojechać tam, gdzie słabo rozwinięta komunikacja publiczna zwyczajnie nas nie zawiezie. Nie ma co się przerażać opowieściami o legendarnej fantazji gruzińskich kierowców. Sporo w tym mitu i przesady, bo tak naprawdę jednak nie ma tragedii. No, może z wyjątkiem szoferów słynnych „marszrutek". To busiki w przeróżnym stanie technicznym, które w dużej części są podstawowym środkiem zbiorowej komunikacji międzymiastowej. Czasem wręcz trzymające się na przysłowiową taśmę klejąca i trytytkę. Nie tylko ich stan techniczny potrafi przerazić. Sami kierowcy też, bo po górskich serpentynach jeżdżą bez najmniejszego marginesu na błąd – czy to swój, czy jadącego z przeciwka pojazdu. Niektórzy potrafią też wspomagać się leczniczymi nalewkami, które pomagają im pozbyć się strachu i zdrowego rozsądku. Mogą sobie na to swobodnie pozwolić, ponieważ mają pewność, że panowie w niebieskich mundurach nie będą reagować.

W Gruzji nie ma drogówki. Serio. Taka jednostka...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11081

Wydanie: 11081

Spis treści

Monitor wolnej przedsiębiorczości

Zamów abonament