Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Rządy PiS rozdarte między konserwatyzmem a rewolucją

30 czerwca 2018 | Plus Minus | Tomasz Sawczuk
autor zdjęcia: Krystian Maj
źródło: Forum
źródło: Archiwum

PiS udziela błędnej odpowiedzi na kryzys, ale anty-PiS nie udziela jej wcale. Opozycja nie zadała sobie bowiem pytania o to, w jakim właściwie przedstawieniu bierze udział. Zamiast formować anty-PiS, lepiej dążyć do zmiany reguł gry.

Od kiedy Prawo i Sprawiedliwość przejęło ster rządów, spór o polską demokrację nie tylko nie zyskał na znaczeniu, lecz począł stawać się coraz bardziej jałowy. Wzbijał się coraz bardziej ku przestworzom abstrakcji, gdzie słowa są tak lekkie, że można użyć ich w dowolny sposób, ale znaczą już niewiele. Grzegorz Schetyna zapowiedział, że Platforma Obywatelska będzie „walczyć z totalną władzą". Jarosław Kaczyński zarzucił swoim rywalom zdradę narodową. Tomasz Lis porównał szefa PiS-u do Hitlera, Michał Karnowski zaś przekonywał, że opozycja pragnie rozlewu krwi. Wojciech Cejrowski doszedł do wniosku, że „żołnierze wyklęci walczyliby przeciwko KOD", Mateusz Kijowski zaś nawoływał do tworzenia „państwa podziemnego". Przykłady można mnożyć i właściwie można by zapełnić nimi całą tę książkę. Opozycja przeprowadzała pucze, które kończyły się rozstawieniem sceny i rozdaniem mikrofonów prelegentom. W tym samym czasie rząd wprowadzał papierowy totalitaryzm. Na koniec wszyscy rozchodzili się do domów.

W powietrzu fruwają wielkie słowa, jednak fantazja o moralnej czystości szybko zamienia się we własne przeciwieństwo. PiS twierdzi, że realizuje dziejową misję – ale wielkimi hasłami maskuje chroniczną niekompetencję. Deklaruje, że w sposób bezwzględny wypala niesprawiedliwość, choć zachowuje się tak, jakby po prostu wyznawał kult ognia. Nie przyjmuje żadnej krytyki,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11090

Wydanie: 11090

Zamów abonament