Nieprędko automat zastąpi kierowcę

źródło: Bloomberg

Dieter Zetsche Jazda autonomiczna będzie na początku ograniczona do robotaxi, nie będzie możliwa w autach prywatnych. Powód: to bardzo kosztowne – mówi prezes Daimlera AG.

Rz: Jest pan jednym z niewielu top menedżerów motoryzacji mówiących, że diesel nie jest martwy. Jaki w takim razie będzie ten diesel przyszłości?

Bardzo podobny do tych silników, które mamy teraz w produkcji. 80 proc. z nich jest certyfikowanych zgodnie z najbardziej wyśrubowanymi regulacjami. Poziom emisji tlenku azotu NOX będzie może nie identyczny, ale z pewnością porównywalny z emisją nowoczesnych silników benzynowych. Dla nas NOX to przeszłość. Zgoda, może ta przeszłość była trochę wyboista, straciliśmy wiele z zaufania, jakim cieszy się motoryzacja. Ale patrząc w przyszłość, musimy stwierdzić, że nowoczesne silniki dieslowskie nie są bardziej szkodliwe dla otoczenia niż benzynowe. Tak więc wybór napędu dla auta powinien być czysto ekonomiczny.

Udziałowcem Daimlera jest chińskie Geely. Niedawno mówił pan, że widzi potencjał do współpracy. Mercedes zacznie kooperację z Volvo, które należy do Geely?

Rozmawiamy, ale dyskusje nie zeszły jeszcze na poziom szczegółów. Dotyczą raczej spraw strategicznych niż operacyjnych i raczej zagadnień na styku Geely–Mercedes. Na razie nie było mowy o jakichkolwiek rozmowach o ewentualnej współpracy Mercedes–Volvo. Od przejęcia przez Geely udziałów w Daimlerze uważałem, że z naszego związku wynika dużo więcej korzyści niż ryzyk....