Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sprawiedliwie, bo bez moralnych ludzi

27 sierpnia 2019 | Rzecz o prawie | Andrzej Bryk

Uniwersytety niemieckie są szczególnie przeorane po rewolucji 1968 r.

Konsekwencje kulturowe liberalno-lewicowej politycznej poprawności na uniwersytetach, w korporacjach czy mediach, silnie związanej z polityką tożsamości, czyni niemożliwym właściwe zdefiniowanie rzeczywistości, narzucając nowy język, co prowadzi do podziałów społecznych. W Ameryce owo rewolucyjne podejście przenika się dodatkowo z tradycją misyjnego purytanizmu, straszną obawą, że gdzieś ktoś mógłby być szczęśliwy, jak określił to dziennikarz Henry Louis Mencken (1880–1956). Współczesna liberalna lewica przejęła tę dyspozycję psychiczną, nie mogąc np. znieść, że ktoś gdzieś może mieć poglądy nieoczyszczone jeszcze z różnego rodzaju „fobii" i „zbrodniomyśli". Jej tolerancja jest zatem wybiórcza, a towarzyszy jej zdumienie, że ktoś może mieć inne poglądy, musi być zatem źle wyedukowany albo wręcz moralnie zły.

Nagonka w Europie jak w USA

W Europie nagonka na wyłamujących się z liberalnej ortodoksji intelektualistów jest równie silna jak w Ameryce. Roger Scruton, który postanowił w młodości nauczyć się wszystkiego, co jest do nauczenia, to wybitny filozof...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11442

Wydanie: 11442

Spis treści
Zamów abonament