Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zapomniana lekcja

05 stycznia 1994 | Świat | JN

Za złudzenia wobec Stalina Stany Zjednoczone i ich sprzymierzeńcy musieli przez pół wieku płacić wysokie koszty zimnej wojny

Zapomniana lekcja

Jan Nowak-Jeziorański

Gdy rozmawiam z niektórymi osobistościami z establishmentu Billa Clintona, doświadczam dziwnego uczucia, że już to wszystko kiedyś widziałem. Zupełnie jakby ktoś odwijał przede mną taśmę ze starego filmu z lat 1944 -- 45.

Jako wysłannik dowódcy Armii Krajowej dostąpiłem wówczas przywileju rozmów z członkami brytyjskiego gabinetu wojennego, parlamentarzystami i dziennikarzami. Nad Polską unosiło się już groźne widmo sowieckiego panowania, a tu śpiewano nam wszędzie tę samą uspokajającą kołysankę -- Wy, Polacy -- tłumaczyli mi cierpliwie moi angielscy rozmówcy -- jesteście jak Irlandczycy. Patrzycie na wszystko przez pryzmat przeszłości i uprzedzeń wyniesionych z waszych złych doświadczeń. Nie potraficie zrozumieć, że Józef Stalin nie ma już żadnych globalnych ambicji. Kieruje się wyłącznie uzasadnioną troską o bezpieczeństwo ZSRR. Łatwo go zrozumieć, gdy chce się mieć przyjazne rządy wokół swoich granic. Rosja jest tak zdewastowana przez wojnę, że nie będzie już żadnym zagrożeniem dla sprzymierzeńców zachodnich. Stalin nie będzie mógł odbudować swego państwa ze zniszczeń bez gospodarczej pomocy z Zachodu, więc alianci będą mieli w ręku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 159

Spis treści
Zamów abonament