Gdyby nie musieli przegrać. ..
Z BOKU
Gdyby nie musieli przegrać. ..
STEFAN BRATKOWSKI
Czy nasz obecny rząd mógłby, wespół z popierającą go opozycją, dokonać takich reform, które by nie skłóciły jego własnych zwolenników i nie przysporzyły nowych kosztów? Cóż, nie bardzo może; zaplanował przegrać wybory roku 1999. Tyle że jakby nie trafił z prezentem dla następców, bo ich tytułem do chwały będzie, jak wiemy już z doświadczenia lat 1993--1997, że nie zrobią nic. A i drugi z tych lat partner tak zwija się, by nie wejść do Sejmu, że w ogóle rząd może być problemem.
Że były jakieś hasła? Powszechna prywatyzacja, liberalizm? Pardon, co to takiego? Biurokracja urządza się sama na posadach w monopolach; tak właśnie prywatyzuje naszym kosztem telekomunikację, choć można było przyjąć model fiński, gdzie sieć ogólnokrajowa powstała ze związku lokalnych towarzystw, spółek i spółdzielni telefonicznych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta