Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie ma światowej konspiracji

24 października 1998 | Plus Minus | JN

Szkodliwe, przestarzałe stereotypy

Nie ma światowej konspiracji

JAN NOWAK-JEZIORAńSKI

Fałszywe, głęboko zakorzenione negatywne stereotypy stają się źródłem konfliktów i wypływających z nich szkód, krzywd i cierpień ludzkich. Fałszywość zwykle polega na rozciąganiuujemnych cech charakteru na całą społeczność etniczną albo wyznaniową.

Do niedawna w oczach Polaków każdy Niemiec był uosobieniem wrogiej zaborczości, odpowiedzialnym za zbrodnie wojenne. Szkopem, Szwabem albo Prusakiem. W oczach Niemców każdy Polak uchodził za przedstawiciela niższego gatunku ludzkiego.

Ujemne cechy polskiego charakteru skupiało w sobie pogardliwe określenie "Polnische Wirtschaft" -- czyli polska gospodarka. Z podobną pogardliwą wyższością Polacy odnoszą się do Rosjan -- czyli Moskali, Mochów albo Ruskich. Wszyscy Ukraińcy byli w polskich oczach rezunami, a Polacy w oczach Ukraińców -- "panami", którzy przez stulecia wysysali krew z ukraińskiego narodu chłopów.

W ciągu pierwszych dziewięciu lat III Rzeczypospolitej wrogie stereotypy, jeśli nie znikły, to co najmniej osłabły. Wiąże się to z faktem, że Polska po raz pierwszy w swej historii nie jest dziś uwikłana w konflikty terytorialne z sąsiadami i mniejszościami narodowymi. Niemcy już nie zagrażają naszej niepodległości i granicom,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1526

Spis treści
Zamów abonament