Bez polityki zagranicznej
Łatwiej osiągnąć sukcesy w kulturze czy handlu niż w działaniach wojskowych
Bez polityki zagranicznej
IAN D. DAVIDSON
Brytyjski rząd laburzystowski w odpowiedzi na kryzys w Kosowie opowiedział się za wzmocnieniem roli obronnej Unii Europejskiej. Z Kosowa, stwierdził premier Tony Blair, płynie taka nauka, że "w kwestiach polityki zagranicznej ipolityki bezpieczeństwa Europa musi wypowiadać się w sposób spójny".
Potrzeba taka istnieje już od dawna. Fakt, że w polityce zagranicznej Europa nie potrafi działać spójnie i jednomyślnie, stanowi rażące niedociągnięcie Unii. Stało się to źródłem skandalu i wstydu, gdy nie potrafiła ona skutecznie interweniować w czasie wojny w Jugosławii. Tragedia Kosowa to jeszcze jedno przypomnienie, że Europejczycy, jak się zdaje, nigdy nie umieją uzgodnić wspólnych działań.
Ważniejsze euro
Dlaczego tak jest? Niektórzy twierdzą, że to kwestia nacjonalizmu: Francuzi czy Brytyjczycy niechętnie podporządkowują interesy narodowe interesom europejskim. Inni uważają, że Europa nie jest w stanie wypracować jednej polityki zagranicznej i obronnej, ponieważ w gronie jej członków znajdują się cztery kraje neutralne. Trzecie wyjaśnienie, często udzielane przez Amerykanów, mówi, że jest to wina tchórzostwa moralnego i politycznego:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta