![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Wiara w Chaveza
WENEZUELA
Wenezuelczycy uważają, że gorzej być nie może, dlatego chcą zmiany za wszelką cenę
Wiara w Chaveza
SYLWESTER WALCZAK
z caracas
We wtorek 2 lutego 44-letni Hugo Chavez Frias został zaprzysiężony na dziewiątego demokratycznie wybranego prezydenta Wenezueli. W uroczystości jego inauguracji wzięło udział 16 przywódców państwowych ioficjalne delegacje z 45 innych krajów. W swym przemówieniu inauguracyjnym Chavez zapowiedział "pokojową rewolucję" i wyprowadzenie W enezueli z głębokiego kryzysu gospodarczego.
Grudniowy sukces wyborczy Chaveza odbił się szerokim echem w Ameryce Łacińskiej i na świecie. Od 40 lat w Wenezueli rządzili reprezentanci dwóch ugrupowań: centroprawicowej Partii Społeczno-Chrześcijańskiej (COPEI) i centrolewicowej Akcji Demokratycznej. Chavez rozbił ten dwupartyjny układ, obiecując daleko idące zmiany polityczne i gospodarcze. Jego populistyczne hasła, na których o parł kampanię wyborczą, pozwoliły mu zyskać poparcie najuboższych. Obiecał im podwyżkę płacy minimalnej, reformę rolną, nacjonalizację przedsiębiorstw i restrukturyzację 30-miliardowego zadłużenia zagranicznego Wenezueli. Tuż przed wyborami uspokoił też inwestorów zagranicznych i klasy posiadaczy, zapowiadając o dpowiedzialną politykę finansową oraz honorowanie wszystkich zobowiązań...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
