Państwo w stanie psychozy
W Algierii zginęło już 56 cudzoziemców
Państwo w stanie psychozy
-- Co jest bardziej ważne? Wasza partia czy wasz kraj? Wasze przemówienia polityczne czy życie młodych przerażonych gwałtowną śmiercią? -- apelował do islamistów algierski premier Mokdad Sifi w niedzielę. Domagacie się rozmów. Chodźcie rozmawiać -- wołał. Jak do tej pory żadne z ugrupowań fundamentali -stycznych nie ustosunkowało się do tego wezwania.
Algieria żyje w stanie psychozy. Morderstwa polityczne, strzelanina, terrorystyczne ataki w biały dzień są wpisane w codzienne życie Algierczyków. Obecnie na celowniku terrorystów są szkoły. W sobotę zginął kolejny intelektualista, dyrektor instytutu Uniwersytetu w Blidzie. Przed rozpoczęciem roku szkolnego islamiści zagrozili tym wszystkim szkołom i uczelniom, które nie przestrzegają reguł prawa koranicznego i propagują wartości sprzeczne z duchem islamu, że puszczą je z dymem. W Algierii giną też cudzoziemcy, zabito ich już 56.
Tymczasem władze nie są zgodne, jaką taktykę zastosować wobec islamskich fundamentalistów. Prezydent Lamine Zerual różni się w tej sprawie z ministrem obrony. Silny człowiek Algieru gen. Mohammed Lamari jest zwolennikiem walki na śmierć i życie z islamistami....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta