Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Maksymalizm

21 stycznia 2000 | Magazyn | MR
źródło: Nieznane

Skojarzenia Michała Radgowskiego

Maksymalizm

RYS ANDRZEJ JACYSZYN

Zganiony za pijaństwo pewien mój sąsiad oświadczył, że pije maksymalnie sześć butelek piwa dziennie plus jedną czy dwie ćwiartki wódki sporadycznie. Ale kiedy zapytano go, czy jest maksymalistą, nie wiedział, co to znaczy.

Słowo "maksymalnie" przeniknęło do mowy potocznej ze słownika ekonomicznego. Celem gospodarki socjalistycznej było maksymalne zaspokajanie potrzeb społeczeństwa, dodajmy - minimalnych potrzeb społeczeństwa, ale i to robiło wrażenie, skoro tak wielu ludzi tęskni za tamtymi czasami. Dziś słyszy się wiele o maksymalnym zysku wielkich koncernów i to jest zrozumiałe: skoro są tak wielkie, nie mogą mieć zysków minimalnych.

Natomiast "bycie maksymalistą" to sprawa skomplikowana, której warto poświęcić trochę uwagi. Przede wszystkim maksymalista musi mieć jakieś poglądy, postulaty, roszczenia; następnie owe poglądy, postulaty, roszczenia muszą być skrajne, radykalne, wyśrubowane,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1912

Spis treści

Wspomnienia

Fotoreportaż

Zamów abonament