![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Burmistrz z bezpośrednich wyborów
Lokalna społeczność sama winna określić, czy pomysł jej odpowiada
Burmistrz z bezpośrednich wyborów
ANTONI JEŻOWSKI
Pomysł, który promuje bezpośrednie wybory przewodniczących zarządów jednostek samorządowych w Polsce, nie jest nowy; co jakiś czas pojawia się to tu, to tam jako remedium na niedomagania i słabości samorządu terytorialnego. Samorządu młodego, nabierającego doświadczenia od zaledwie dziesięciu lat.
Od 1990 roku, tj. od daty reaktywowania samorządu gminnego, przyjęto podział władzy na dwa organy: stanowiący - w postaci rady gminy (miasta) oraz wykonawczy - w postaci zarządu gminy (miasta). Ustawodawca przypisał tym organom konkretne kompetencje i ustanowił jako osoby kierujące ich pracami - odpowiednio - przewodniczącego rady i przewodniczącego zarządu. O ile przewodniczący rady ma za zadanie tylko kierowanie pracami rady i funkcje raczej ozdobne, o tyle przewodniczący zarządu występuje także w innej roli - organu administracji publicznej i reprezentanta gminy na zewnątrz; jest także kierownikiem urzędu gminy i pracodawcą dla zatrudnionych w nim urzędników.
Przewodniczący rady
Roli przewodniczącego rady nie należy przeceniać, ale dobry przewodniczący jest dla zwycięskiego ugrupowania czasem cenniejszy od stanowiska wiceburmistrza lub innego członka zarządu. "Przeforsowanie" w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
