![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Załoga PBMiK żąda wypłaty zaległych wynagrodzeń
Z żądaniami uruchomienia wypłaty zaległych wynagrodzeń do Urzędu Miasta w Ostrowcu ponownie przyszli pracownicy Przedsiębiorstwa Budowy Maszyn i Konstrukcji. Na spotkanie mimo zaproszeń nie przybyli syndyk zakładu Władysław Robak, sędzia, komisarz, prokurator. Obecny był tylko poseł Władysław Adamski, który zdeterminowanym ludziom obiecał, iż uczuli na sprawę innych posłów. Po burzliwym spotkaniu ustalono, że na rozmowy z syndykiem do Kielc pojedzie delegacja pracowników firmy.
Załodze PBMiK należą się wynagrodzenia jeszcze sprzed ogłoszenia upadłości zakładu, czyli około 3,5 mln zł brutto. Z firmy zwolnionych zostało 663 osoby. W grudniu ubiegłego roku syndyk wypłacił z tytułu wynagrodzeń 1,6 mln zł, w styczniu bieżącego roku 2,7 mln zł, w marcu 756 tys. zł, a we wrześniu 636 tys. zł. Nie zaspokaja to jednak roszczeń wszystkich pracowników.
Wanda Wójcik
