Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Trzecia droga to droga w prawo

06 listopada 2000 | Publicystyka, Opinie | TT

W polityce, tak jak w życiu, ideologia zazwyczaj ustępuje miejsca interesom

Trzecia droga to droga w prawo

GARY S. BECKER

"Tylko de Gaulle był w stanie dać wolność Algierii; tylko Nixon mógł zdobyć się na otwarcie wobec Chin". Za takimi stwierdzeniami kryje się godna uwagi zasada: partie polityczne, kierując się własnymi interesami, często decydują się na radykalne odejście, a niekiedy nawet rezygnację ze swej tradycyjnej ideologii. Odnosi się to zwłaszcza do Europy, ale w coraz większym stopniu również do reszty świata - co widać, gdy analizuje się poczynania rządów, które mienią się lewicowymi i socjalistycznymi.

Pod koniec lat pięćdziesiątych w związku z sytuacją w Algierii Francja znalazła się na krawędzi wojny domowej. Wtedy do Pałacu Elizejskiego wezwano, z zadaniem ratowania kraju, generała Charles'a de Gaulle'a, który od roku 1946 nie sprawował już władzy. De Gaulle, niekwestionowany patriota, wydawał się jedynym człowiekiem, który był w stanie dać Algierii wolność.

Zbliżenie między Ameryką i rządzonymi przez Mao Chinami, zaznaczające się pod koniec lat sześćdziesiątych, było możliwe, ponieważ Chiny znalazły się w konflikcie politycznym i wojskowym ze Związkiem Radzieckim. Amerykańscy demokraci wiedzieli o tym równie dobrze jak republikanie, ale...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2157

Spis treści
Zamów abonament