Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Parlament złamał konstytucję

02 grudnia 1994 | Świat | AN

Parlament złamał konstytucję

Rozmowa z Frantiszkiem Mikloszko, przewodniczącym klubu poselskiego i wiceprzewodniczącym prawicowej Partii Chrześcijańsko-Demokratycznej (KDH) , głównej siły opozycyjnej na Słowacji

Czy przebieg nocnej sesji parlamentu był dla was zaskoczeniem?

Do pewnego stopnia -- tak. Wiedzieliśmy oczywiście, że prawo tu i ówdzie można ominąć. A le to, co się stało w nocy z 3 na 4 listopada, było przekroczeniem Rubikonu. Mecziarowski Ruch raz za razem gwałcił zasady słowackiej konstytucji: podczas odwoływania ministrów, prokuratora generalnego i anulowania umów prywatyzacyjnych. Jest to nader ważna bariera psychologiczna, którą Ruch przełamał, wysyłając zrozumiały sygnał do całej Europy. Reakcje prasy zagranicznej są w prost niewiarygodne.

Myśli pan, że wydarzenia z 3 na 4 listopada były zaplanowane?

Wszystko było wcześniej ustalone w najmniejszych szczegółach. Nowa Rada Programowa Słowackiego Radia jeszcze tej samej nocy złożyła wniosek o odwołanie dyrektora. Parlament wykonał wszystko, co miał do wykonania. Z naruszeniem kultury demokracji włącznie.

Ale Mecziar wyraził gotowość do dalszych rozmów koalicyjnych.

Zachowanie Vladimira Mecziara i jego Ruchu przypomina mi zachowanie Rosjan po...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 338

Spis treści
Zamów abonament