Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie nasza Legia

19 października 2002 | Sport | MŻ

FELIETON

Nie nasza Legia

Tylko raz w życiu biłem się naprawdę. Byłem wtedy w piątej albo szóstej klasie podstawówki, mieszkałem w małym mieście trzysta kilometrów od Warszawy. Śmiertelnym wrogiem okazał się trochę starszy chłopak i, niestety, dostałem baty. Ale krwawiący nos nie bolał, bo biłem się za Legię, mój ukochany klub. Ten, który mnie zbił, twierdził, że Legia to nic i liczy się tylko Górnik.

W tamtych czasach każda wizyta z ojcem na stadionie przy Łazienkowskiej to było święto, już w samochodzie z podniecenia miałem gorączkę. Kiedy zaczęło wychodzić pismo "Nasza...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2753

Spis treści
Zamów abonament