Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Hamletowski imperatyw

21 maja 2005 | Dodatek Rzeczpospolitej | MC

HERBERT I TUROWICZ W ich listach pojawiają się ślady zmagań z peerelowską rzeczywistością Hamletowski imperatyw

Pod koniec ubiegłego roku "Tygodnik Powszechny" opublikował listy Zbigniewa Herberta i Jerzego Turowicza z 1953 roku - dla uczczenia 80. rocznicy urodzin autora "Pana Cogito".

Wybór roku 1953 zdaje się sugerować, że najistotniejszym tematem okaże się sprawa restrykcji cenzuralno-politycznych wobec "Tygodnika Powszechnego". Tymczasem problem ten pojawia się tu zaledwie w postaci aluzji - jak wtedy, gdy Herbert wyraża "nikomu niepotrzebną i przez nikogo niezauważoną Solidarność" (22 kwietnia 1953). Znacznie wyraźniej temat Herbertowego zaangażowania w kłopoty zespołu redakcyjnego w tym czasie pojawia się w korespondencji poety do innych adresatów.

Z krakowskim pismem i tworzącymi go ludźmi Herbert czuł się związany od jego początków - jak pisał w jednym z listów do Henryka Elzenberga - "licznymi węzłami" (4 kwietnia 1953), choć jednocześnie przyznawał (być może z nieco przesadną skromnością), że grał tam jedynie "rolę statysty". Bardziej zdecydowanie natomiast zadeklarował swój związek z "Tygodnikiem Powszechnym" właśnie wtedy, gdy gazeta przeżywała "ostatni akt dramatu" (HE 4 lutego 1953), a więc w 1952 i 1953 roku. ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3539

Spis treści
Zamów abonament