Przestępstwa na oczach milionów
Zdanie odrębne
Przestępstwa na oczach milionów
W ostatnich dniach zobaczyliśmy w telewizorach trochę bicia. Nawet sporo. Najpierw na Stadionie Śląskim bito policję, która uciekała w popłochu przed watahą wyrostków. Kiedy najbardziej rączy policjanci skacząc przez ławki niknęli za zbawczym ogrodzeniem korony stadionu -- ostatni gięli karki pod ciosami kołków i desek.
W parę dni potem zobaczyliśmy podobny, choć może mniej brutalny spektakl na placu Zamkowym. Policjanci wlekli faceta, który w yrywał się, zapierał nogami i krzyczał, paru innych spieszyło mu na ratunek, szarpiąc i odciągając policjantów. Zewsząd sypały się pod adresem mundurowych najrozmaitsze wyzwiska.
Po obtłuczeniu policjantów w Chorzowie i po zdemolowaniu stadionu na bodaj półtora miliarda złotych usłyszałem, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta