Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Więzień Rafał Wojaczek

06 maja 2006 | Rzecz o Książkach | SS
źródło: Nieznane

Więzień Rafał Wojaczek Opowiedział mi tę historię Jan Chilarski, niegdyś kierownik oddziału penitencjarnego we wrocławskim więzieniu. Rafał Wojaczek (1945-1971) Pochodził z inteligenckiej rodziny w Mikołowie na Śląsku. Rozpoczął studia polonistyczne na Uniwersytecie Jagiellońskim, ale rzucił je i przeniósł się do Wrocławia. Tam stopniowo pogrążał się w alkoholizmie i depresji (c) © DAGMARA JANUS

Rafała Wojaczka ścigała milicja. Zamykała w areszcie albo po wyrokach sądu wsadzała do kryminału. W październiku 1967 roku przywieziono go do Ośrodka Pracy Więźniów we Wrocławiu, przy ul. Fiołkowej 38. A tam właśnie pracował Jan Chilarski. Wspomina Wojaczka jako młodego, wysokiego i bardzo sympA tycznego człowieka. Nie wiedział wtedy, kim Wojaczek jest i czym się zajmuje. Dopiero po paru dniach zorientował się, że to znany we Wrocławiu poeta. Procedura przyjęcia polegała na tym, że najpierw przechodziło się tzw. kwarantannę, kilka dni aklimA tyzacji, a później kierowano skazanego do odpowiedniej roboty. Z Wojaczkiem od razu pojawiły się kłopoty. Nie chciał iść do pracy. Został zakwalifikowany do tzw. konwoju bezpośredniego, czyli pod czujnym okiem strażników. A on się uparł, że nigdzie nie pójdzie. Kierowano go do budownictwa, a on protestował. Szefowie ośrodka dość szybko pojęli, że się wstydzi pokazać ludziom z zewnątrz. Był już we Wrocławiu znany i piekielnie się bał, by ktoś ze znajomych nie zobaczył...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3831

Spis treści
Zamów abonament