Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Urlop od historii

13 października 2007 | Plus Minus | Marek A. Cichocki
źródło: Rzeczpospolita

Historia opuściła naszą część Europy i bez znaczenia jest to, czy faktycznie mamy jakąś szczególną skłonność do zagłębiania się w naszych sporach w przeszłość czy nie. Historia jako dzianie się, stawanie lub przewidywanie rzeczy, które mogą mieć zasadnicze znaczenie dla losów świata i ludzkości, opuściła nasz zakątek Europy i już

Można było jeszcze sensownie uważać, że na przykład II wojna światowa rozpoczęła się przede wszystkim z powodu Europy Środkowo-Wschodniej, jak to przekonująco przedstawił w słynnym sporze niemieckich historyków z lat 80. Andreas Hillgruber. Ta część Europy pozostawała także kluczowa w czasach zimnej wojny. Tutaj przebiegały najbardziej bronione i pilnowane linie demarkacyjne między dwoma wrogimi światami. Wszyscy więc w Berlinie, Pradze, Warszawie, Budapeszcie mieli wówczas poczucie, że jeśli na świecie wydarzy się coś strasznego, coś, co zmieni jego losy i zostanie zapamiętane przez potomnych, to zacznie się właśnie tutaj. Ale dzisiaj historia przeniosła się gdzie indziej – na Bliski Wschód. To tam, w Izraelu, Iraku czy Iranie, ludzie mają dzisiaj poczucie, że jeśli wydarzy się coś strasznego, coś, co zmieni losy świata, to zacznie się właśnie u nich.

Gra o najwyższą stawkę

My tę nagłą zmianę powinniśmy potraktować z ulgą. U nas historia pomieszkiwała przez cały XX wiek, a koszty jej goszczenia okazały się nadzwyczaj wysokie. Jeśli więc dzisiaj możemy usłyszeć z ust różnych mądrych ludzi, że widzą, jak Polacy zmienili się ostatnio wewnętrznie, jak zaczęli jaśnieć jakąś nową pogodą ducha, spokojem, to myślę sobie, że nie jest to tylko efekt takich okoliczności, jak rosnąca zamożność, spadek bezrobocia, większe poczucie bezpieczeństwa i sprawiedliwości czy wejście do Unii...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7837

Spis treści

Front

Aktywacja

Warszawa

Sport

Zamów abonament