Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wiersz

03 listopada 2007 | Rzecz o Książkach | Jarosław Markiewicz

Z Conrada

Uciekam tuż przed demonami (ostatnie słowa Jądra ciemności),

jestem najgorszym z ludzi, nie mam prawa się obejrzeć.

Gdybym się jednak obejrzał,

tobym zobaczył, że ten świat został stworzony przez demony

– pierwszy był demon wyobraźni,

z demona wyobraźni narodził się strach przed śmiercią

i z czasem wyrósł na tęgiego arcybiskupa demonów.

Gdybym się jednak obejrzał,

może bym przestał uciekać,

w demonie wyobraźni, w jego żyłach

krąży nie krew, tylko opowieść,

usłyszałbym tę opowieść, jak krwawym

szeptem połyka ją głodny demon

– a gdybym się wsłuchał w bełkot

dziejów,

mógłbym zająć się doskonaleniem smaku

opowieści – demon byłby syty,

a świat znośniejszy.

O rozważenie tej kwestii

zwracam się do demona.

Dopomóż mi, Boże.

Brak okładki

Wydanie: 7854

Spis treści
Zamów abonament