Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Parada panów i niewolników

29 grudnia 2007 | Plus Minus | Paulina Wilk
Uliczna parada w ostatni dzień karnawału 2007 r. w brazylijskiej Olindzie
źródło: FOTOLINK
Uliczna parada w ostatni dzień karnawału 2007 r. w brazylijskiej Olindzie

Szaleństwo w Rio de Janeiro zacznie się dopiero, gdy nasz karnawał będzie dobiegał końca. Na cztery dni ożyje afrykańska przeszłość Brazylii, a biedacy staną się królami

Prezydent Brazylii Getulio Vargas w latach 30. ubiegłego stulecia zapragnął, by karnawał stał się wizytówką Brazylii – tętniącego życiem wieloetnicznego raju. Centrum piękna i namiętności, uosabianych przez lśniące od potu i brokatu ciemnoskóre dziewczyny w fantastycznych kostiumach.

Ta wielka parada barwnych piór i krągłych pośladków kołyszących się w rytmie samby jest najwspanialszym spektaklem propagandowym w historii.

Bo choć karnawał jest zabawą, jest to zabawa bardzo poważna. W grę wchodzą wielkie marzenia i pragnienie wolności. Im większa bieda i rozpacz, tym większa chęć zapomnienia. Dlatego najlepsza zabawa nie odbywa się na skomercjalizowanym sambodromie, którego migawki oglądamy w telewizji. Naprawdę bawią się ubogie ulice i fawele.

Życie wokół karnawału

Na cztery dni wyznaczone zgodnie z katolickim kalendarzem od soboty do Popielca, w Brazylii ożyją duchy milionów afrykańskich niewolników. Bez ich cierpienia, wierzeń i tańców karnawału by nie było. Te dni nie są świętem brazylijskiej elity, ale tych 100 milionów, które żyją w biedzie, bez perspektyw, zapomniane, a raczej rozmyślnie ignorowane. Bo – jak wyraziła się pewna socjolog z Rio de Janeiro – w tym rasowym raju bat może nie jest widoczny, ale wciąż wyznacza podział na panów i niewolników.

Kiedy w poniedziałek o północy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7900

Spis treści

Ekonomia

550 mln euro za sieć BUT
Bardzo słaby koniec roku
Barometr „Rzeczpospolitej”
Black hawki dla Emiratów
Centrum w Nowym Sączu
Cytat dnia
Ecoren nie sprzeda Interferii
Energia będzie czystsza, ale za to droższa
Eureko żąda 35 miliardów złotych
Foltyn bez Gadu-Gadu
Giełda nie chce Holiday Planet
Heineken kupił browar od Banku Światowego
Inwestorzy kontra reszta świata
Irlandczycy podwoją inwestycje w luksusowe kartony z Lublina
KMW i Rheinmetall: pumy dla Bundeswehry
Kalendarium gospodarcze
Komentarz giełdowy
Liczba dnia - 298 nowych firm w 2006 r.
Meblarze potrzebują więcej sklejki
Możejki odbudowane
NIS nie dla Gazpromu
Na giełdach będą nerwy, dolar może słabnąć
Najsłabszy rok w historii OFE?
Nieetyczna kampania GlaxoSmithKline
Niespokojna ropa i metale szlachetne
Nowy wiceminister środowiska
O krok od zgody w Budryku
Piwny zdobywca
Poczta Polska na giełdę?
Polski puder eksportowy
Powołano Komitet Stabilności Finansowej
Poświąteczny zastój na rynkach rolnych
Prezes na dwa tygodnie
Raport USA o szpiegostwie
Rekordowe plany inwestycyjne Gazpromu
Rosjanie ubiegli Ukrainę
Rosną koszty zatrudnienia
Rozbudowa siedziby WTO
Rumuńskie plany
Sporny pakiet droższy o 8 mld zł
Sąd poparł pracowników KPPD
Telepraca popularna w sondażach
Transport: Miliardowe oszczędności i szybsza odprawa na lotniskach
W nadchodzącym roku światową gospodarkę czeka więcej problemów
W styczniu wyższe pensje
Wykorzystać niskie bezrobocie
Wystartowały regionalne dotacje
Wyższy rating obligacji Turowa
Z dala od miast trudno o pracę

Przewodnik - Hity poświątecznych wyprzedaży

Zamów abonament