Al Kaida zabiła Benazir Bhutto
Setki tysięcy Pakistańczyków towarzyszyły byłej premier w jej ostatniej drodze
Ciało Benazir Bhutto, która zginęła w czwartek w Rawalpindi, przetransportowano w piątek rano samolotem wojskowym C-130 z Islamabadu do Sukkur w południowej prowincji Sindh, skąd wywodzi się jej potężny klan. Potem samochodem przewieziono zmarłą do jej rodzinnego domu w Naudero. – Pomóżcie nam przeżyć tę wielką stratę – apelował do oczekującego tłumu jej mąż Asi Ali Zardari, który wraz z trojgiem dzieci i kierownictwem Pakistańskiej Partii Ludowej (PPP) towarzyszył żonie podczas powrotu w rodzinne strony.
Skromna, drewniana trumna okryta czarno-zielono-czerwoną flagą partii Benazir Bhutto spoczęła w mauzoleum w Garhi Khuda Baksh (w pobliżu miasta Larkana) u boku jej ojca. Zulfikar Ali Bhutto, pierwszy demokratycznie wybrany premier Pakistanu, obalony w 1977 roku przez wojskowych, został powieszony.
Jego charyzmatyczną córkę żegnały w piątek setki tysięcy pogrążonych w rozpaczy sympatyków. Wielu płakało. Inni wykrzykiwali, że nigdy nie zapomną Benazir Bhutto. Jeszcze inni z wściekłością wymachiwali flagami PPP i obiecywali, że pomszczą jej śmierć. W samej prowincji Sindh podczas krwawych zamieszek zginęły od czwartku co najmniej 23 osoby, w tym trzech policjantów. W całym kraju naliczono 32 ofiary. Siły bezpieczeństwa prowincji Sindh otrzymały rozkaz eliminowania wichrzycieli. – Strzelać do każdego, kto będzie zagrażał życiu niewinnych ludzi i niszczył własność publiczną – nakazał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta