Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mężczyźni, którzy wyciągnęli swoje poglądy z kapelusza

12 stycznia 2008 | Plus Minus | MichaŁ Łuczewski
autor zdjęcia: Mirosław Owczarek
źródło: Rzeczpospolita

Polski inteligent myśli sobie, że lewicowcy są na lewicy, prawicowcy – na prawicy, a centrowcy – w centrum. W rzeczywistości jednak wszyscy zamienili się miejscami. Nie dość, że wyrzekli się mistrzów, to jeszcze na dodatek głoszą poglądy dotychczasowych przeciwników.

Współczesna polska „prawica“ zaczęła używać retoryki dziewiętnastowiecznych lewicowych radykałów, „lewica“ przejęła konserwatywne tradycje stańczyków, a przez liberalnych przedstawicieli „centrum“ przemówił młody Roman Dmowski.

Rządy elit: stańczycy ,68

Myśl polityczna III RP nie ma korzeni ani u niepokornych, jak chcą jej zwolennicy, ani w KPP, jak chcą jej krytycy. Przodków należy szukać zupełnie gdzie indziej – pośród dziewiętnastowiecznych konserwatystów. Jej prawdziwym ideowym patronem nie jest Stefan Żeromski, nawet nie Bolesław Bierut, lecz hr. Stanisław Tarnowski i dostojne grono stańczyków.

Po naniesieniu kosmetycznych poprawek publicystyka krakowskiego „Czasu“ mogłaby ukazywać się w dziale opinii polskich postępowych gazet. Nie gdzie indziej bowiem, tylko właśnie u galicyjskich zachowawców współczesna „lewica“ odnalazłaby wszystkie swoje idee, w szczególności zaś – wizję społeczeństwa jako organizmu zbudowanego z głowy (dobrych i mądrych elit) oraz tułowia (złego i głupiego ludu).

Według stańczyków warstwy wyższe są bardziej moralne niż masy. Wyznając szczególny etos „niesamolubnego samopoświęcenia“, wyrażają „patriotyzm nie kast, lecz narodu“ (Józef Szujski). To one położyły w przeszłości największe zasługi dla kraju i w kluczowych momentach wykazały się obywatelską odpowiedzialnością....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7911

Spis treści

Aktywacja

Ekonomia

Autobusy Bolechowa dla Łodzi
BMW likwiduje
Bang i po prezesie
Bankowy apetyt Allianzu
Ciech chce emisji
Ciemna strona kapitału czy jasna imperium?
Cytat dnia
Czas zreformować euro
Deficyt handlowy USA
Dobre dni dla złotego i polskich obligacji
Dobry rok dla gdańskiego lotniska
Dopłaty dopiero od lata
Drożej dla Polic
Dworce do modernizacji
Długi cień Merrill Lyncha
Getin: Rosiński prezesem
Ile płacisz zarządcy
Inżynieria tkankowa da zarobić miliony
Irydy lądują w muzeach
Japonia zwolni tempo
Kalendarium gospodarcze
Kazachowie w Petrolinveście
Komentarz giełdowy
Kompania uczy Szkotów cierpliwości
Liczba dnia - 50 proc. nadwyżki handlowej
Liderzy rynku radiowego rosną w siłę, przejmując lokalne stacje
MAZ pojadą w Białymstoku
Mniejsze lokaty
Most energetyczny z Litwą coraz bliżej
Nierówny rynek pracy
Ożywienie na rynku zbożowym
Postolski także od elektroenergetyki
Premier Tusk oddaje budżet zadaniowy
Reklamy na cenzurowanym
Rekordowe emisje papierów dłużnych firm
Rekordowe przewozy
Rolls-Royce zwalnia
Rozmowy o Gdyni
Rozwój rynku papierów firm dobry dla funduszy
Szybki Internet powszechny w Europie
Szybko musimy wydać 70 mln zł na promocję
Tylko Londyn lepszy od giełdy w Warszawie
Wiele pytań o skutki kryzysu bankowego
Windykatorzy ukarani za groźby
Wzrost Toyoty
Węgry: niższe podatki
Zakaz dla Poloniki
Zaszkodził mocny złoty
Zgoda w kopalniach
Zmiany w KGHM
Złoto pokonało barierę 900 dolarów
Średnie i małe firmy znacznie zwiększą wydatki na IT
Żyto dziurawi budżet
„Gaga” dla rodziców
„WSJ” trochę bezpłatny
Zamów abonament