Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Najlepiej w żegludze, najgorzej w stoczni

26 marca 2008 | Horyzont gospodarczy | Michał Stankiewicz

Gospodarka morska to wciąż dominująca, a przede wszystkim najbardziej widoczna branża na Pomorzu Zachodnim. Jej kondycję trudno jednak ocenić. Bo obok firm w świetniej formie są też ledwo dające sobie radę

Gospodarka morska to wciąż najważniejszy, ale jednocześnie chyba najbardziej zróżnicowany sektor regionu. Między innymi dlatego trudno dokładnie ocenić, ile osób zatrudnia.

– Problemem jest samo zdefiniowanie gospodarki morskiej. Gdyby uwzględnić armatorów, stocznie, porty, firmy przeładunkowe, brokerskie, ubezpieczenia morskie, rybaków i firmy obsługi, będzie to w regionie kilkanaście tysięcy osób – uważa profesor Dariusz Zarzecki, znany szczeciński ekonomista i jednocześnie ekspert od wyceny wartości firm.

Wobec braku definicji sektora trudno też jednoznacznie ocenić jego kondycję. Próbował to zrobić poprzedni rząd, tworząc oddzielny resort gospodarki, który połączył m.in. rybołówstwo z żeglugą i portami. Nowy rząd zlikwidował resort.

– Nie wiem, czy jest w Polsce ktoś „na górze” z wizją funkcjonowania tego przemysłu. Zupełnie nie widać nas w unijnych instytucjach, w których decyduje się o przyszłości europejskiego przemysłu stoczniowego. Niewiele osób w ogóle wie, co to jest program unijny Leader Ship i że zakłada on daleko idące wsparcie dla tego sektora – komentuje Dariusz Zarzecki.

Kłopoty ze stocznią

W najgorszej sytuacji jest przemysł stoczniowy, a konkretnie Stocznia Szczecińska Nowa. Firma powstała w 2001 r. na gruzach upadłej prywatnej Stoczni Szczecińskiej Porty Holding i od samego początku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7973

Spis treści
Zamów abonament