Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie boję się nikogo

26 marca 2008 | Kraj | Eliza Olczyk
Janusz Palikot
autor zdjęcia: Rafał Guz
źródło: Rzeczpospolita
Janusz Palikot

Poseł Platformy Obywatelskiej opowiada o tym, dlaczego ojca Tadeusza Rydzyka uważa za diabła, i jaki jest najlepszy sposób na zapisanie się w historii

Rz: Jest pan najbardziej kontrowersyjnym politykiem w Platformie Obywatelskiej. Pana wypowiedzi wywołują burze. Czy poważnemu przedsiębiorcy odpowiada taki wizerunek?

Janusz Palikot: A może jestem po prostu najbardziej prawdomówny i najodważniejszy? Każda sprawa, w której się wypowiadam, jest ważka społecznie. Za każdym razem w moich wystąpieniach bronię jakiegoś interesu społecznego. Czy to źle? Poza tym dziennikarze wiedzą, że wypowiadam się barwnie i bezkompromisowo, a także nie uznaję tematów tabu. Sądzę, że między innymi z tego powodu zadają mi pytania, których nie zadaliby innym kolegom z Platformy Obywatelskiej.

Jakiego interesu społecznego pan bronił, nazywając ojca Tadeusza Rydzyka, dyrektora Radia Maryja, diabłem z Torunia? Naraził się pan jedynie na proces. Mirosław Orzechowski z LPR chce pana podać do sądu za obrazę uczuć religijnych.

Nie zamierzałem obrazić ojca Tadeusza Rydzyka.

Określenie „diabeł z Torunia” to nie była obelga, tylko diagnoza konkretnej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7973

Spis treści
Zamów abonament