Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jazda subaru na luzie

06 września 2008 | Rzecz o książkach | Marek Adamiec
fot: projektlublin.com
źródło: Rzeczpospolita
fot: projektlublin.com

Nowa powieść Jacka Dąbały niczym „Ubu Król”

W Polsce literatura wysokoartystyczna nadal ma określone funkcje. Służy temu, by ambitny pisarz mógł się pochwalić swoją impotencją, najczęściej impotencją twórczą. Kolejny bohater z rozpaczą wpatruje się w migocący na ekranie kursor (kiedyś, dawno temu, była to pusta kartka papieru). Ambitna pisarka zaś z pietyzmem godnym podręczników ginekologii opisuje stan swoich dróg moczowo-płciowych. Jeżeli już zajdzie w ciążę, to powieść gotowa. Role mędrca, heroicznego alkoholika, strażniczki naszej podświadomości są rozdane, nad ich przestrzeganiem czuwają westalki na płaskich obcasach, no i dobrze, tak przecież być powinno w naszym ukochanym Paryżu północy. I okolicach.

Przedstawiciele młodej literatury są niemniej ambitni, pragną przede wszystkim pozbyć się za wszelką cenę tego niezbyt klarownego epitetu. Tak jest w poezji, jako i w prozie, tak było drzewiej, tako jest i teraz. Chociaż prozaicy mają zdecydowanie lepiej: zawsze jest nadzieja, że na ekranizację zdecyduje się jakiś reżyser młodego pokolenia, który pokusi się o zerwanie z martwotą polskiego kina, poetom zostaje tylko psioczenie na Zbigniewa Herberta.

Bardzo podziwiam polskie pisarki i pisarzy polskich, ale od czasu do czasu podejrzewam z pewną taką nieśmiałością, że literatura może być też źródłem przyjemności. Podejrzewam, że książka niekiedy może służyć do czytania, podobnie jak funkcją zegarka może być precyzyjne...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8110

Spis treści

Przemysł w Polsce

Zamów abonament