Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nieprawidłowo zwolnionemu oddajemy po wyroku sądu poprzednią posadę i pensję

14 listopada 2008 | Dobra firma | Jadwiga Sztabińska
źródło: Rzeczpospolita

Rozstając się z pracownikiem, często popełniamy błędy: fałszujemy powód wypowiedzenia, stosujemy zły tryb zwolnienia lub po prostu przekraczamy termin. Jeśli sąd stanie wtedy po jego stronie, musimy niekiedy go ponownie przyjąć do firmy na dotychczasowych zasadach

Gdy ktoś szuka sprawiedliwości, bo czuje się zwolniony niezgodnie z przepisami, sam decyduje, czego chce: przywrócenia do pracy z wynagrodzeniem za czas pozostawania bez zajęcia czy stosownego odszkodowania.

Gdy wybierze pierwsze i wygra, sąd zwykle honoruje jego żądania i orzeka przywrócenie oraz wymienione wynagrodzenie. Wyjątkowo jednak wolno mu ich nie respektować: jeśli przywrócenie do pracy jest niemożliwe, np. firma przestała istnieć, lub niecelowe, np. relacje między stronami są tak napięte i nerwowe, że dezorganizują działalność zakładu, przedsiębiorstwo prowadzi inną działalność i dany pracownik nie miałby już co w nim robić.

Uwaga! Sąd jest związany roszczeniami pracowników chronionych przed rozwiązaniem umowy o pracę, np. ciężarnej, osoby w wieku przedemerytalnym, związkowca, przewlekle chorego itd. Gdy więc brzemienna kobieta, która dostała wymówienie, występuje o przywrócenie, sąd musi je orzec.

Wyrok przywracający zatrudnionego do pracy to jednak dopiero początek obowiązków z tym związanych, jakie mamy w związku ze wznowieniem współpracy z osobą przywróconą do pracy przez sąd. Wszystkie warto zrealizować, gdyż ignorancja takiego orzeczenia stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika zagrożone grzywną nawet do 30 tys. zł. Wynika tak z art. 282 § 2 kodeksu pracy.

Obowiązek 1. Czekamy siedem dni od...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8167

Spis treści

Po godzinach

0_1_0 **
Aleksander Ford o okupacji
Bajki, jazz i dobra zabawa
Bistro – jedzenie na ząb
Bracia Jabłońscy prosto ze Szwecji
Brytyjski Bob Dylan
Chłopaki ruszają do boju
Co Pawlak ma w twarzy
Czas wolny
Czym skorupka... czyli muzyczna edukacja Jasia
Damy folku inspirują
Dramat Polly Stenham
Egzamin z Czechowa
Emocje w osobistych piosenkach
Filmowy jazz
Funkowy metal rozjeżdża jak czołg
Gorący listopad
Grafficiarze ***
Havel demaskuje mechanizmy polityki
Horrory po hiszpańsku
Kalendarium
Kobiety górą
Komedia dla samotnych
Kuchnia lekką ręką
Lubelscy filharmonicy dla dzieci
Magia lat 50. i 60.
Magia lat 50. i 60.
Masz Baabo żelazną dziewicę
Między jazzem a popem
Miłość w czasach komunizmu
Monster Magnet
Morgenstern w Lunie
Moskwa w pigułce
Muzyka szamanów
Na ekranie iluzjonu
Nadleciał Sputnik ze Wschodu
Nieruchomy poruszyciel **
Obrazy malowane słowem
Po godzinach
Po pierwsze – koncert!
Powrót klasyków gotyku
Pradziadek i kleksy
Przyjaciele bez obrączek
Psychodeliczne country
Rozterki, dylematy, wybory
Rusza festiwal „Ale kino!”
Spotkanie z prof. Rogackim
Szczęście bez granic
Tajemnice nauki i historii
Tam, gdzie sztuka wpada w oko
Taniec i elementy performance
To idzie młodość...
To nie tak, jak myślisz, kotku **
Tragiczny trójkąt miłosny
Udław się
W imię prawdziwej miłości
Warszawa zaprasza na urodziny sławnego kompozytora
Wizja okupowanej Francji
Wprost z manufaktur
Wyprawa do Kolumbii
Wystrzelę się na inną planetę
Z blogów rodem
Z duchem miasta
Zagrają - Muzyka poważna
Ładne żarty
Świat przed nadejściem Zagłady
Życie może zmienić się w jednej chwili
Zamów abonament