Blef negocjacyjny też ma swoje granice
Swoboda zwierania umów, w szczególności ich negocjowania, nie może naruszać obowiązku uczciwego postępowania, zgodnie z zasadami dobrej wiary i obyczajów kupieckich
Naruszenie tych zasad uzasadnia przyznanie odszkodowania wyrównującego szkodę powstałą przez to, że zamierzona umowa nie doszła do skutku. Taki wniosek płynie z wyroku warszawskiego Sądu Apelacyjnego z 13 listopada (sygn. I ACa 669/08), który utrzymał podobne rozstrzygnięcie I instancji. Wyrok jest prawomocny i ostateczny. Jest też jednym z nielicznych dotyczących tej tematyki.
W takich wypadach należy się odszkodowanie za winę w kontraktowaniu na podstawie art. 72 § 2 kodeksu cywilnego (por. ramka) w granicach tzw. ujemnego interesu umowy. A więc odszkodowanie ograniczone jest tylko w ten sposób, że poszkodowany nie może dochodzić zapłaty wartości zysku, jaki osiągnąłby, gdyby umowa została wykonana (a więc pełnych utraconych korzyści).
Ogródek na wyłączność
Taka też była prawna podstawa żądania odszkodowania, z jakim wystąpiła sp. z o.o. Moon, właścicielka prestiżowej restauracji (tzw. wizerunkowej) w Warszawie, domagając się od grupy Żywiec SA odszkodowania za nielojalne prowadzenia negocjacji dotyczących udzielenia temu producentowi piwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta