Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sztuka łowienia inwestorów

20 marca 1996 | Kraj | JS

Kobierzyce i Niepołomice przełamały przykry stereotyp, że w Polsce trudno inwestować.

Sztuka łowienia inwestorów

Jerzy Sadecki

Biznes przyjdzie tam, gdzie go chcą i ułatwią start. Gmina, która nie stara się o rozwój i pozyskanie kapitału, przegrywa, bo bieda nie jest twórcza. Samorządy lokalne Kobierzyc i Niepołomic potrafiły to zrozumieć i wykorzystać. Pozyskały inwestorów, którzy już wydali po 80 milionów dolarów i na tym nie poprzestają.

Podwrocławska gmina Kobierzyce wpadła na pomysł wykorzystania tzw. Węzła Bielańskiego, czyli skrzyżowania trzech międzynarodowych szlaków komunikacyjnych -- dziesięć kilometrów od centrum Wrocławia i tyle samo od lotniska. Stały tam puste pola. Trzeba było wyobraźni i chęci, żeby dostrzec potencjał tego świetnego punktu na mapie podmiejskiej gminy. Podobnych miejsc jest w Polsce niemało, ale jakoś nie wzbudzają zainteresowania lokalnych społeczności. Samorząd Kobierzyc potrafił tę lokalizację zamienić na sukces i pieniądze. Stworzył takie warunki, że mogło powstać centrum handlowo-produkcyjno-usługowe. Z wielkim pawilonem Makro Cash & Carry. Tu ulokowała się Ikea, Cargill, General Bottlers, Castorama, polsko-szwajcarska drukarnia prasowa i fabryka czekolady Cadburry. Tereny te mają dać zatrudnienie dla 2250 osób w liczącej ponad 11 tys. osób...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 704

Spis treści
Zamów abonament