Przez tunel tylko amfibią
Tunel pod torami kolejowymi w Brwinowie jest regularnie zalewany i staje się nieprzejezdny. By dostać się do chorego po drugiej stronie miasta, karetki jadą przez... Pruszków lub Milanówek.
To jest tragedia. Po wielkim deszczu czy roztopach przez tunel nie da się przejechać – mówi Barbara Osiak, która pracuje w kiosku nieopodal przeprawy pod torami. – Czasem zdarza się, że samochody wjeżdżają na chodnik, bo jest kilka metrów wyżej od jezdni.
– Tu niejeden samochód się po prostu utopił, nawet ciężarówki – zapewnia Zdzisław Szemek, taksówkarz z Brwinowa. – Mieszkam tu od 30 lat i od zawsze w tym tunelu stała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta