Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kuluary źle mi się kojarzą

31 maja 2010 | Kraj | Małgorzata Subotić
Niska frekwencja byłaby zła nie dla PO, tylko dla Polski  – przekonuje Słowomir Nitras, europoseł Platformy
autor zdjęcia: Dariusz Gorajski
źródło: Fotorzepa
Niska frekwencja byłaby zła nie dla PO, tylko dla Polski – przekonuje Słowomir Nitras, europoseł Platformy

Gdyby Komorowski konsultował z PO kandydata na szefa NBP, chyba nie byłby to Belka

Czy Bronisław Komorowski zawsze będzie tak postępował jak w przypadku kandydatury Marka Belki na szefa NBP i decyzji z nikim, jakoby, nie konsultował?

Sławomir Nitras, europoseł PO: W przypadku Marka Belki teraz jest czas konsultacji. Przecież kandydat musi uzyskać akceptację Sejmu.

Właśnie. Może najpierw więc trzeba było porozmawiać z liderami ugrupowań parlamentarnych, przekonać ich do tej kandydatury, nim publicznie się ją ogłosi.

Konstytucja mówi, że to osoba sprawująca urząd prezydenta przedstawia swoją kandydaturę. Gdyby Komorowski przed przedstawieniem własnej propozycji chciał konsultacji z czterema partiami, najprawdopodobniej miałby cztery różne kandydatury. Zachował się prawidłowo. Przedstawił Sejmowi kandydata kompetentnego i niezależnego. Czy kandydatura Hanny Gronkiewicz-Waltz bądź Leszka Balcerowicza była wcześniej konsultowana?

Tak. Bo inaczej uprawia się teatr, a nie dojrzałą politykę.

To jak była konsultowana przez Lecha Wałęsę kandydatura Gronkiewicz-Waltz, która przy pierwszym głosowaniu w Sejmie przepadła?

Konsultowanie, czyli przekonywanie do swego kandydata, nie zawsze kończy się sukcesem. Ale po powtórnym zgłoszeniu Gronkiewicz-Waltz została szefem NBP.

I była świetnym, niezależnym szefem NBP.

Ale przecież nie o tym rozmawiamy, kto i na i ile jest świetnym fachowcem.

A...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8636

Spis treści
Zamów abonament