Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Po domowym dyżurze portfel nie będzie grubszy

17 lipca 2010 | Prawo | Marta Gadomska

Jeśli dyżurować, to tylko w firmie. Za czuwanie pod telefonem we własnych czterech kątach nie dostaniemy złotówki

Czytelnik jest informatykiem. Pracuje w systemie równoważnym, niekiedy 12 godzin dziennie. Dodatkowo pełni domowe dyżury, za które nie dostaje żadnej rekompensaty.

– Czuję się wykorzystywany, bo bierne siedzenie w domu ogranicza mój prywatny czas. Choć w firmie nic się nie dzieje, ja muszę być w pogotowiu – skarży się pan Mariusz.

Dyżur pełnimy wtedy, gdy poza godzinami pracy pozostajemy w gotowości do wykonywania służbowych obowiązków. Bez względu na to, gdzie wtedy jesteśmy (w pracy, w domu czy w innym wyznaczonym przez szefa miejscu), ten czas składa się z dwóch części. Pierwsza, stanowiąca klasyczny dyżur, podczas której zatrudniony czeka na podjęcie pracy, oraz druga, kiedy pracuje – traktowana jak praca nadliczbowa....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8676

Spis treści

Styl życia

Zamów abonament