Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Potrafimy żyć bez społeczeństwa

09 października 2010 | Plus Minus | Igor Janke
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa

Z prof. Piotrem Glińskim rozmawia Igor Janke

Rz: Co się stało z nami po 10 kwietnia?

Podczas zjazdu polskich socjologów, który niedawno odbył się w Krakowie, dwie grupy robocze poświęciliśmy politycznym i społecznym konsekwencjom katastrofy smoleńskiej. Z referatów opartych na rozmaitych badaniach można wysnuć wniosek, że przez krótki moment rzeczywiście stanowiliśmy – prawie całe społeczeństwo – specyficzny rodzaj wspólnoty politycznej, wspólnoty szoku, żalu i bardzo silnych emocji. Poczucie wspólnoty i żalu wyrażało w deklaracjach 90 proc. Polaków.

2/3 z nas twierdziło, że media przed 10 kwietnia traktowały Lecha Kaczyńskiego niesprawiedliwie. Ale ta zmiana w kontekście całego społeczeństwa była bardzo krótkotrwała. Wielu obserwatorów oczekiwało i liczyło na to, że będzie trwała dłużej. Ja też, przyznaję, miałem taką, nieco naiwną, nadzieję. Niestety, ten szczególny stan miał charakter szoku emocjonalnego i szybko minął. I jest to sytuacja naturalna: społeczeństwo nie może trwać długo w stanie tak dużego pobudzenia emocjonalnego. Podobnie było przecież po śmierci Jana Pawła II.

Bardzo ciekawe były prezentowane na zjeździe porównania do reakcji Amerykanów na 11 września.

W Polsce po katastrofie smoleńskiej – paradoksalnie – wszelkie możliwe wskaźniki optymizmu bardzo wzrosły, w USA było podobnie. I u nas, i tam te dobre wskaźniki dość szybko...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8748

Spis treści
Zamów abonament