Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Krótka historia leśnego miasta

22 sierpnia 1996 | Kraj | FG

Czy Borne-Sulinowo umrze śmiercią naturalną

Krótka historia leśnego miasta

Na początku miało być wspaniale: mieszkania za półdarmo, praca dla w szystkich przyjezdnych, szybki rozwój miasta i kosztowne remonty poradzieckich koszarowców. Po raz kolejny rzeczywistość okazała się bardziej prozaiczna. Bezrobocie sięgnęło 30 procent, nadal na horyzoncie nie widać dużych inwestorów, a na remonty zniszczonych i rozgrabionych budynków brakuje w gminnej kasie pieniędzy.

Na początku miało być wspaniale. Wszyscy chcący osiedlić się w Bornem--Sulinowie mieli dostać swoje mieszkania za półdarmo (kilkadziesiąt milionów starych zł) , miały też szybko, w związku z planowaną odbudową garnizonowego miasta, powstać miejsca pracy.

W latach 1944 -- 1992 Borne-Sulinowo wraz z przyległym do niego poligonem było wyłączone spod jurysdykcji polskich władz. W październiku 1992 roku, po wymarszu wojsk Federacji Rosyjskiej, zaczęto się zastanawiać, co zrobić z tak wielkim obszarem.

-- Były trzy pomysły na zagospodarowanie tych terenów -- mówi Tomasz Skowronek, radny gminy Borne-Sulinowo i tutejszy leśniczy. -- Po pierwsze, mogliśmy połączyć Borne z pobliską wsią Kłomin i stworzyć całkiem nową jednostkę administracyjną, która będzie zadaniem celowym w budżecie państwa; po drugie, był pomysł przyłączenia do Bornego...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 838

Spis treści
Zamów abonament