Do redakcji
Do redakcji
"Niepotrzebne złe emocje"
Tekst Jacka Borkowicza "Niepotrzebne złe emocje" ("Rz" nr 175) zasługuje na przemyślenie. Trudno się tylko zgodzić z punktem wyjścia, że jakoby Polska jest "krajem bez Żydów". Ten punkt widzenia, bezmyślnie powtarzany przez przedstawicieli społeczności żydowskiej głównie we Francji, w Wielkiej Brytanii i USA, stwarza iluzję i prowadzi do wielu nieporozumień. Jest oczywiste, że w dzisiejszej Polsce Żydzi nie stanowią zwartej kilkumilionowej społeczności o swoistej religii, obyczajach, dorobku kulturalnym, a spiracjach politycznych i gospodarczych. Ale uważanie dziś za Żydów tylko członków gmin żydowskich, na zasadzie przyjmowanej przez rabinaty, wspólnoty krwi (jeśli matka Żydówka, to i dzieci są Żydami) i wierzeń religijnych, stwarza wiele sytuacji konfliktowych. Tę rasową koncepcję Żydów (jako odrębnego narodu ze względu na wspólnotę krwi) przyjął ruch hitlerowski i wykorzystywał do ustalania, kto jest Żydem w 100 procentach, a kto w 25 procentach. Wobec aktualnej rzeczywistości w Izraelu jest to anachronizm....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta