Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie dać się

18 listopada 1993 | Prawo | JW

Ochrona leasingobiorcy przy zmianie właściciela rzeczy

Nie dać się

Kiepski komornik trafił do zadłużonego leasingodawcy (ZPDz "Marko" w Łodzi -- "Rz" z 21 września br. "Komornik u leasingodawcy") , zajął bowiem przedmiot leasingu zamiast wierzytelności wobec leasingobiorcy (PPHU Marko Color) , który zdaje się mieć nie najgorzej i ustalone opłaty płaci. Niełatwo mu będzie zbyć owe maszyny, a jeśli już, to zaspokoiwszy jednych wierzycieli, będzie musiał zająć się nowym. Leasingobiorcą właśnie. Ten ma prawo i na pewno będzie dochodził od leasingodawcy pokrycia strat, gdyby działania komornika wyzuły go z posiadania i używania maszyn. Jeśli zaś od nich zależy byt jego i załogi, nie będzie trudno wykazać straty wielekroć wyższe od wartości zlicytowanych rzeczy. Urodą zawieranych fachowo umów leasingu jest, że gwarantują one leasingobiorcy nie zakłócone korzystanie z przedmiotów (przy prawidłowym płaceniu czynszu) .

Perspektywa sądu i komornika nikogo jednak nie zadowala. Co zatem czynić, aby zabezpieczyć się przed skutkami wkroczenia egzekutora do leasingodawcy (choć przypadek "Marko" jest niewątpliwie rzadki) ?

Unikać przypadkowych partnerów. Należy się wystrzegać tych o kiepskiej kondycji. Dobra firma leasingowa kupi na zlecenie i przekaże każdą maszynę. Taki leasing nie zawsze musi być droższy, a...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 118

Spis treści
Zamów abonament