Uznanie, które jestwyzwaniem
W Akcji Wyborczej "Solidarność" do rozwiązania pozostają, bagatela, kwestie przywództwa, programu i sojuszy
Uznanie, które jestwyzwaniem
Janusz A. Majcherek
Akcja Wyborcza "Solidarność" wspięła się na szczyty rankingów społecznego poparcia w ciągu zaledwie kilku miesięcy od powołania jej przez grupę wielu, lecz z osobna niewiele znaczących środowisk politycznych, zanim jeszcze zdołały one uzgodnić program, wyłonić przywódców i określić przyszłych sojuszników. Aprobata i zaufanie do tej formacji zostały jej więc okazane na kredyt, w nagrodę za jedność. Aby tę wysoką pozycję utrzymać, Akcja będzie musiała ten kredyt zaufania spłacić, a do tego niezbędne jest określenie konkretnego kształtu tej jedności.
Sprawa przywództwa
Sprawa przywództwa zawsze miała kluczowe znaczenie dla kondycji ugrupowań postsolidarnościowych, bo w powszechnym przekonaniu to właśnie animozje między poszczególnymi ich liderami i kandydatami na liderów uniemożliwiały łączenie sił i powstawanie zintegrowanych formacji politycznych. W przypadku Akcji Wyborczej "Solidarność" problem nie polega na nadmiarze pretendentów do przywództwa i na braku niekontrowersyjnych kryteriów jego wyłaniania, lecz na kwalifikacjach niekwestionowanego lidera.
Marian...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta