Królewskie szaty
Za Odrą
Królewskie szaty
Mniej więcej półtora roku temu spotkałem w Bonn Dawida Warszawskiego, publicystę "Gazety Wyborczej". Poszliśmy porozmawiać, oczywiście do baru, i zgadało się o niemieckim systemie państwa opiekuńczego, którego kryzys, a przynajmniej pierwsze objawy dały się już wtedy zauważyć. - Ja jestem zwolennikiem państwa opiekuńczego, bo lubię wszelkich nieudaczników -- powiedział wtedy Dawid Warszawski.
Ta rozmowa i te sympatie D. Warszawskiego wobec nieudaczników przypomniały mi się, kiedy przyczytałem w "Gazecie Wyborczej" polemikę między nim a Ernestem Skalskim na temat szczególnego rodzaju państwa opiekuńczego, istniejącego w III Rzeczpospolitej, polegającego nie tyle -- jak w Niemczech -- na powszechnym ubezpieczeniu każdego przed absolutnie każdą sytuacją życiową, ile na konserwowaniu struktury gospodarczej, a przez to i struktury społecznej (traktowanej jako układ grup interesów) wytworzonych w warunkach całkiem innego ustroju politycznego.
Ta dyskusja w bardzo opiniotwórczej gazecie napełniła mnie melancholią. Okazuje się, że Polska leży tak bardzo na peryferiach świata, że musimy sami wszystko wymyślać od nowa. Lada dzień spodziewam się, iż "GW" ogłosi na pierwszej stronie, że Polacy dokonali epokowego odkrycia i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta